Mistrz suspensu wprowadza nas w arkana psychoanalizy z wątkiem kryminalnym w tle. Tytuł wprowadza nas w stan długotrwałego oczarowania i fascynacji. Zakład psychiatryczny oczekuje przybycia nowego dyrektora dr Edwardes (Gregory Peck). Dr Constance Peterson (Ingrid Bergman) uchodzi wśród kolegów za chłodną intelektualistkę jest poruszona i "urzeczona" , zaiskrzyło między przełożonym i podwładną - niezwykła scena symbolizująca - otwierające się drzwi.....
Niezwykła muzyka Miklós Rózsa wprowadza klimat grozy, tajemnicy i miłosnych uniesień.Zwrot akcji następuje gdy na jaw wychodzi zaginięcie prawdziwego dr Edwardesa, a John Ballantyne okazuje się chorym z psychozą i amnezją. Dr Constance postanawia rozwiązać tę zagadkę i poddać ukochanego psychoanalizie z Dr Alexander Brulov.
Sekwencja marzeń sennych stworzona przez mistrza surrealizmu S. Dali jest namiastką obrazów malarza i twórcy psychoanalizy Z. Freuda, niezwykły klimat kasyna z oczami i ludźmi bez twarzy, tancerki, kart...
Dawkowanie grozy i małymi krokami rozwiązanie prowadzi nas do zakończenia, które jak zwykle Hitchcock w wielkim stylu nam funduje. Polecam.